W wyniku zamachu na bazę wojskową w Homs, dokonanego przez terrorystę-samobójcę muzumańskiego, z użyciem broni oraz materiałów wybuchowych zginęło co najmniej 40 ludzi. Islamska bojówka Tahrir al-Sham przyznała się do przeprowadzenia ataku.

Rząd syryjski ogłosił, że akt ten nie zostanie bez odpowiedzi. Jak powiedział ambasador przy ONZ Bashar al-Jaafari, który przewodzi rządowej delegacji przy rozmowach pokojowych w Genewie, zamach ten jest wiadomością przysłaną od „sponsorów terroryzmu”.

Miasto Homs jest pod kontrolą rządu Syryjskiego od grudnia 2015r. na podstawie umowy zawartej z tzw. „państwem islamskim” dotyczącym wstrzymania działań wojskowych na tym obszarze.