Minister Spraw Zagranicznych Siergiej Ławrow wskazał, że Stany Zjednoczone i jej międzynarodowa koalicja nie zostały poproszone o pomoc przez syryjski rząd, ani nie otrzymały nawet zgody od Rady Bezpieczeństwa ONZ na interwencję w obcym państwie. Jego wypowiedź jest reakcją na oświadczenie Sekretarza Obrony USA Jamesa Mattisa, zgodnie z którym wojska amerykańskie mają pozostać w Syrii tak długo, aż dojdzie do zmiany w rządzie w Damaszku – to znaczy gdy prezydent Baszar Assad utraci władzę.