Belgia. Zamach terrorystyczny w Liege

Muzułmanin zaatakował nożem 2 policjantki od tyłu odebrał broń jednej z nich i otworzył ogień. Zabił obie policjantki oraz jedną przypadkową osobę. Następnie porwał kobietę jako zakładniczkę i zabarykadował się w szkole. Po wymianie ognia i szturmie kobieta została uwolniona, a przestępca zabity przez policję. Świadkowie twierdzą, że słyszeli jak krzyczał 'allah akbar’. Pare godzin wcześniej, nocą, zabił jeszcze jedną osobę – byłego więźnia, którego poznał przebywając w zakładzie penitencjarnym.

Władze belgijskie twierdzą, że terrorysta islamski Benjamin Herman zradykalizował się w więzieniu, gdzie przebywał za handel narkotykami. W jego celi znajdował się koran oraz dywanik do modlitw. Przebywał na tymczasowym zwolnieniu z więzienia, następnego dnia miał wrócić za kratki.