U wybrzeża indonezyjskiego doszło do silnego trzęsienia ziemi o sile 7,7 w skali Richtera. Trzęsienie to spowodowało następnie wystąpienie fali tsunami, która uderzyła w wyspę Sulawesi. Fale dochodziły do 3 metrów wysokości. Większość budynków znajdujących się na drodze śmiercionośnej fali została wręcz zmieciona z powierzchni ziemi. Zginęło co najmniej 1000 ludzi, a setki innych są ranne. Straty materialne siegać mogą nawet setek milionów dolarów.
Wielkie rozgoryczenie i wściekłość wśród mieszkańców Indonezji wywołała opieszałość służb państwowych, które nie wydały w porę komunikatu o nadchodzącej fali tsunami, mimo posiadania takowych.
Indonezja leży w strefie bardzo aktywnej sejsmicznie, zwaną „Pacyficznym Pierścieniem Ognia”. W grudniu 2004 roku, wystąpił tutaj jeden z najpotężniejszych wstrząsów w dziejach świata, którego magnitudę oceniono na 9,1 w skali Richtera.