Nocą ze środy na czwartek przez Lazurowe Wybrzeże departamencie Var w Prowansji przeszła gwałtowna burza, której towarzyszył bardzo silny, porywisty wiatr. W ciągu nocy spadło tyle wody ile średnio w ciągu miesiąca. Drogi szybko zmieniły się w rwące rzeki, które zabierały ze sobą samochody i inne luźne obiekty ściągając je do morza. Zginęły co najmniej 2 osoby, których auto zostało zmyte do Morza Śródziemnego u ujścia rzeki Garonnett.