Do zamachu doszło 2 godziny po meczu Besiktas z Buraspor w pobliżu stadionu Vodafone Arena w Stambule. Do zamachu przyznała się organizacja bojowa Sokoły Wolności Kurdystanu (TAK) powiązana ze zdelegalizowaną w Turcji separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK). W wyniku 2 wybuchów zginęło 38 osób, a 166 zostało rannych. Organizacja po ataku oświadczyła na swojej stronie WWW, że celem ataku nie był naród turecki.